15 urodziny Bosko Cup
Dziś przeżywamy wyjątkową chwilę, bo 15 urodziny Turnieju Bosko Cup. Urodziny, to zawsze doniosła chwila, w której często wspomina się chwile, które za nami, a szczególnie moment, jak to wszystko się zaczęło. Zaczęło się dokładnie 28.01.2009 roku o godzinie 10.00, kiedy to rozegrany został pierwszy mecz w historii Bosko Cup, który zainaugurował nasze rozgrywki. Hala przy Szkole Podstawowej na Bukowej w Brennej była areną tamtego wydarzenia. Spotkały się ze sobą drużyny z parafii Brenna św. Jana Chrzciciela i parafii św. Jana Sarkandra w Górkach Wielkich oo. Franciszkanów. Mecz zakończył się wynikiem 5:2, a strzelcami bramek wówczas byli:
Dla Brennej: Ks. Marcin, Piotr Ferfecki 3; Łukasz Greń
Dla Górek: Marek Gańczarczyk – Dec; Mateusz Madzia
Mecz odbył się w ramach trwającej w parafii akcji „Tydzień z Panem Bogiem”, który organizował (i przez szereg następnych lat organizował) ks. Marcin. Całemu temu przedsięwzięciu patronuje, a wówczas uczestnicy bliżej poznawali osobę św. Jana Bosko. Dziś proszę, mamy piękne dzieło w którym uczestniczyło i nadal uczestniczy wielu zawodników. Jak ten dzień wspomina ks. Marcin Pomper? Zapytaliśmy głównego organizatora:
„Kiedy wspomnę tamten czas, aż wciąż trudno mi uwierzyć, że wszystko się udało tak poukładać, że Tydzień z Panem Bogiem, no a przede wszystkim Turniej wystartował. Jeszcze w czwartek 22 stycznia przed rozpoczęciem zajęć z dziećmi, które zaczynały się w poniedziałek, byłem u lekarza w ośrodku w Brennej, ponieważ doskwierało mi tak silne przeziębienie, że usłyszałem diagnozę: „ksiądz musi się położyć i najlepiej jakbyśmy bańki księdzu położyli, bo tu grozi zapaleniem płuc.” Odpowiedziałem: „To nie możliwe Pani doktor. Mam zajęcia z dziećmi od poniedziałku na Tygodniu z Panem Bogiem. Niech Pani mi da jakiś antybiotyk.” Teraz wspominam to z uśmiechem, nawet jak to mówię, ale wówczas nie było do śmiechu. Pani doktor dość zdenerwowana odpowiada: „Na księdza odpowiedzialność daję antybiotyk nowej generacji (trzy tabletki), ale ja i tak uważam, że tu przydałyby się bańki.” Otrzymałem lek. Jednocześnie prosiłem w modlitwie o łaskę uzdrowienia. Udało się poczuć lepiej, a od poniedziałku ruszyły zajęcia. Pierwsze dwa dni, były prawdziwą mobilizacją przed środą, kiedy miał się odbyć mecz. Wszystko było podporządkowane temu wydarzeniu. Hala na Bukowej pękała w szwach. Dzieci uczestniczące w zajęciach przy pomocy opiekunów przygotowały oprawę kibicowską, przyszli rodzice zawodników i dzieci uczestniczących w „Tygodniu”, koledzy breńskich ministrantów, było tam ok. 200 osób na trybunach. Bardzo długo utrzymywał się wynik bezbramkowy. Sam też nie chciałem wchodzić na boisko za szybko, ponieważ pamiętałem o swojej niedawno odbytej chorobie. Regulamin wówczas miał jeden zapis, pozwalający grać opiekunom. Jednak w następnym turnieju, uznałem, że ten punkt zostanie wyeliminowany. Wciąż bezbramkowy remis, więc w głowie pojawiła się myśl: wejdę na chwilę, a jeśli poczuję, że nie wytrzymuję trudu spotkania, to zejdę z boiska. Wchodząc na boisko, akurat bramkarz zespołu z Górek wybijał pikę, którą przejąłem na środku boiska i nie namyślając się uderzyłem tam skąd do mnie „przyszła” i … gol. To był mój pierwszy kontakt z piłką i worek z bramkami otworzył się. Na boisku przebywałem niespełna 5 minut, kiedy zszedłem moi podopieczni kontynuowali skuteczną grę zwyciężając całe spotkanie i zdobywając pierwsze mistrzostwo Bosko Cup. Taki oto początek tego dzieła jest, które rodziło się w wielkich trudach i niepewności, jednak udało się je sfinalizować skutecznie i pięknie. Pan Bóg pobłogosławił temu dziełu i od tej niesamowitej bramki wszystko się zaczęło. Turniej zaczął się rozwijać, pojawiały się nowe zespoły. Uczyliśmy się organizacji, tworząc nowe logistyczne rozwiązania, aby to wszystko przybrało obecny stan. Zaczęło się zdobywanie kolejnych bramek przez chłopaków, sięganie po trofea, i przysparza nam Turniej Bosko Cup wiele radości, a mnie na pewno! Trzeba jasno powiedzieć, że Turniej Bosko Cup, ten jakże ważny fundament stworzyła młodzież oazowa z Brennej. To oni budowali pierwszą formę rozgrywek. Z czasem dołączały kolejne osoby. Ci pamiętający początki, powoli odchodzili ze sztabu organizacyjnego, a jedni przychodzili na dłużej, inni na chwilę tylko pomagali. Każda z tych osób wnosiła wiele dobra, za które chcę im z całego serca podziękować, bo ja przecież sam bym tego Turnieju nie był w stanie organizować. Dlatego każdemu, co chociaż pomógł nam na jednym etapie rozgrywek chcę z całego serca podziękować. Zaś najbardziej dziękuję Tym, którzy trwają najdłużej i zostawiają wiele zaangażowania i serca w Bosko Cup!”
Jak popatrzymy na historię, to:
Najbardziej utytułowaną drużyną ze względu na zdobyte mistrzostwa jest Rajcza. „Galaktyczni” zdobyli 6 tytułów mistrzowskich, a łącznie najważniejszych pucharów mają aż 11. Imponujący dorobek stawia ich w tym zestawieniu na pozycji lidera.
Lp. | Drużyna | Mistrzostwo Halowe | Mistrzostwo Lata | Superpuchar | Ilość Pucharów |
1 | Rajcza | 5 | 1 | 5 | 11 |
2 | Rychwałd | 1 | 2 | 1 | 4 |
3 | Cisiec | 1 | 1 | 1 | 3 |
3 | Kończyce Małe | 1 | 1 | 1 | 3 |
5 | Brenna | 1 | 1 | 0 wówczas nie rozgrywano tego meczu jeszcze | 2 |
5 | Buczkowice | 0 | 2 | 0 | 2 |
5 | Trzebinia | 1 | 0 | 1 | 2 |
5 | Pogórze | 1 | 1 | 0 | 2 |
5 | Sól | 1 | 0 | 1 | 2 |
We wszystkich finałach rozegrano dotychczas 395 meczów, a spośród drużyn z największą ilością spotkań na głównych częściach naszych rozgrywek rekordzistą jest parafia z Kończyc Małych, które rozegrały ich na finałach aż 63.
Lp | Drużyna | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki |
1. | Kończyce Małe | 63 | 32 | 5 | 26 |
2. | Rajcza | 58 | 41 | 4 | 13 |
3. | Brenna | 53 | 17 | 6 | 30 |
4. | Buczkowice | 49 | 28 | 5 | 16 |
5. | Pogórze | 43 | 31 | 3 | 9 |
6. | B-B Hałcnów | 35 | 19 | 8 | 8 |
7. | Rzyki | 35 | 18 | 2 | 15 |
8. | Żabnica | 33 | 16 | 6 | 11 |
9. | Skoczów Górny Bór | 29 | 10 | 0 | 19 |
10. | Radziechowy | 28 | 7 | 3 | 18 |
Najwięcej wygranych meczów na finałach:
41 => Rajcza
32 => Kończyce Małe
31 => Pogórze
28 => Buczkowice
19 => B-B Hałcnów
18 => Rzyki; Rychwałd; Cisiec;
17 => Brenna
16 => Żabnica
Wszystkich bramek zdobyto łącznie 1811 we wszystkich finałach, a pierwszą pamiętną zdobył ks. Marcin Pomper, który jak sam wspominał mimo wielkiego przeziębienia przygotował wszystko tak, aby turniej mógł się rozpocząć, a sam zagrał niespełna 5 minut; i wystarczyło, aby zdobyć pamiętnego gola, który rozpoczął cały bieg historii rozgrywek.
Najwięcej zdobytych bramek w dziejach Turnieju Bosko Cup ma Mikołaj Franusik z Rajczy, zdobywca 63 bramek. A na pozostałych miejscach klasyfikacji plasują się następujący zawodnicy:
63 bramek
Mikołaj Franusik (św. Wawrzyńca – Rajcza)
37 bramek
Paweł Szostek (Narodzenia NMP – Kończyce Małe)
29 bramek
Tomasz Franusik (św. Wawrzyńca – Rajcza)
27 bramek
Konrad Faber (Nawiedzenia NMP – Hałcnów)
Mariusz Małysiak (św. Mikołaja – Rychwałd)
25 bramek
Bartosz Czupryński (NMP Królowej Polski – Pogórze)
24 bramek
Filip Ficoń (św. Wawrzyńca – Rajcza)
Mikołaj Sadzikowski (św. Wawrzyńca – Rajcza)
Kacper Gawlas (MB Różańcowej – Skoczów Górny Bór)
22 bramek
Norbert Pastuszak (Narodzenie NMP – Kończyce Małe)
21 bramek
Mateusz Pochopień (MB Częstochowskiej – Żabnica)
Wszystkie zespoły, występujące na boiskach Bosko Cup są sklasyfikowani w ogólnym zestawieniu, któremu przewodzi nie kto inny jak Rajcza z 542,95 punktami, a najlepszą dziesiątkę tego zestawienia uzupełniają pozostałe drużyny:
Lp. | Parafia | Punkty | Poprzednie miejsce |
1. | Rajcza | 542,95 | 1 |
2. | Kończyce Małe | 459,19 | 2 |
3. | Buczkowice | 385,48 | 3 |
4. | Pogórze | 381,6 | 4 |
5. | Brenna | 340,76 | 5 |
6. | Rzyki | 309,22 | 6 |
7. | Żabnica | 284,51 | 8 |
8. | B-B Hałcnów | 279,47 | 7 |
9. | Cisiec | 222,23 | 9 |
10. | Rychwałd | 219,95 | 10 |
Warto dodać, że od 2020 charakter rozgrywek został nieco zmodyfikowany. Pojawiły się dwie kategorie wiekowe: Lektor Młodszy i Ministrant. Powyższa statystyka, która właściwie jest tą najważniejszą częścią Turnieju, obejmuje kategorię Lektora Młodszego. Kategoria Ministranta również ma prowadzone wszelkiego rodzaju statystyki i zestawienia, ale trudno tu póki co mówić o wielkiej historii, gdyż jest to początek tych rozgrywek w kategorii Ministrant.
W kategorii Ministranta klasyfikacja Generalna układa się następująco:
Lp. | Parafia | Punkty | Poprzednie miejsce |
1. | Jawiszowice osiedle | 152,44 | 1 |
2. | Żabnica | 113,2 | 2 |
3. | Istebna | 106,41 | 3 |
4. | Jaworze | 97,36 | 4 |
5. | Rzyki | 95,98 | 5 |
6. | Cięcina | 71,04 | 8 |
7. | Pietrzykowice | 68,7 | 6 |
8. | Strumień | 68,33 | 7 |
9. | Stara Wieś | 52,32 | 9 |
10. | Pogórze | 48,16 | 10 |
W kategorii Ministranta rozegrano na finałach 65 meczów, najwięcej z drużyn to Jawiszowice osiedle rozegrały spotkań => 18
Zaś klasyfikacja kształtuje się w następującym zestawieniu:
Lp. | Parafia | Punkty | Poprzednie miejsce |
1. | Jawiszowice osiedle | 152,44 | 1 |
2. | Żabnica | 113,2 | 2 |
3. | Istebna | 106,41 | 3 |
4. | Jaworze | 97,36 | 4 |
5. | Rzyki | 95,98 | 5 |
6. | Cięcina | 71,04 | 8 |
7. | Pietrzykowice | 68,7 | 6 |
8. | Strumień | 68,33 | 7 |
9. | Stara Wieś | 52,32 | 9 |
10. | Pogórze | 48,16 | 10 |
Tak oto kształtuje się historia tego w czym wszyscy możemy uczestniczyć, czyli Turniej Bosko Cup – rozgrywki dla Służby Liturgicznej Diecezji Bielsko – Żywieckiej, którego organizatorem jest Stowarzyszenie Persette. To piękne dzieło tworzone przez organizatorów, opiekunów, uczestników i sponsorów, kształtowane w atmosferze rodzinnej; co sprawia, że wszyscy możemy tworzyć Rodzinę Bosko Cup w duchu św. Jana Bosko naszego wspaniałego patrona. Niech On nam wyprasza potrzebne łaski, aby te rozgrywki były wciąż realizowane, bo jak sam powtarzał: „Boisko żywe diabeł martwy, boisko martwe diabeł żywy”. Zatem twórzmy wspólnie to dzieło i zapisujmy kolejne karty historii, statystyki i sięgajmy po laury, zaszczyty, tytuły i rekordy. Ale przy tym wszystkim budujmy wspaniałą atmosferę zabawy, szacunku, braterskiej miłości i rodzinnej atmosfery; bo to jest piękne dzieło ewangelizacji.
Miłego świętowania i niech św. Jan Bosko wyprasza nam potrzebne łaski w dalszym działaniu i tworzeniu Bosko Cup!