Król Strzelców XI halowych finałów – Legenda z Kończyc Małych

przez Sztab BoskoCup · 30 stycznia 2019

To był jego turniej. Choć koronę króla strzelców dumnie nosi i to dwa razy pod rząd: 2017 i 2018 roku ją zdobywał na letnich finałach. To jednak dotychczas na hali jakoś mu nie szło. Aż w końcu się to udało w tym roku, by na hali zapisać się w sposób wyjątkowy. Tak dla całej drużyny Kończyc jak i dla samego Pawła, był to wspaniały turniej. Nie dość, że zdobył króla strzelców strzelając 12 bramek, to jeszcze doceniony indywidualnie mianem: najlepszego zawodnika turnieju! Ale trudno było dokonać innego wyboru, kiedy zdominował te finały jeśli chodzi o kreowanie akcji. On był wciąż pod grą, szukając zespołowej i kreatywnej gry, gdzie wymienność pozycji była wciąż widoczna. Te indywidualności, wygrywanie pojedynków jeden na jeden, daje niesamowitą siłę drużynie, która korzysta na tym, przybliżając się do zwycięstwa. Paweł zaś sam pnie się wysoko w klasyfikacji generalnej strzelców. Przed tymi finałami był na czwartej pozycji; dorzucając 12 goli jest z 37 bramkami wiceliderem. Mikołaja Franusika będzie mu bardzo trudno przeskoczyć, jednak i tak sam wynik jaki osiąga stawia go w gronie wielkich legend i pięknie zapisuje się na kartach historii, największa legenda z Kończyc Małych.